Czy bycie modnym może uszczęśliwiać? Top 3 patenty na szczęście
Czym jest szczęście? Dla każdego szczęście jest czymś innym. Jednym szczęście dają wzniosłe idee, a innym zupełnie kuriozalne czy codzienne rzeczy. Są tez tacy, którzy dopiero swojego szczęścia szukają. Ale czy bycie modnym może uszczęśliwiać? Poznajcie top 3 patenty na szczęście.
Czy bycie modnym może uszczęśliwiać?
Ten świat w dużej mierze oparty jest na fikcji i dużą rolę odgrywają tutaj media społecznościowe. Niektórym wydaje się, że osoby, które cały czas dodają zdjęcia pełne uśmiechów w idealnej scenerii muszą być bardzo szczęśliwe. Ale rzeczywistość często okazuje się zupełnie inna. Media społecznościowe kreują sytuacje, ale nie mają nic wspólnego z prawdziwym życiem. Jednak nadal niektórzy uważają, że posiadanie może dać szczęście, a wręcz jest patentem na nie. Ale to również nie jest prawda. W końcu można mieć wiele rzeczy materialnych i nadal nie mieć nic. Zdecydowanie lepiej wprowadzić do życia skandynawską, a dokładnie duńską filozofię szczęścia, czyli Hygge i doceniać nawet małe rzeczy, które człowieka otaczają. Jednocześnie każdy z nas jest inny, ale skupianie się tylko na „mieć”, zamiast „być” nigdy nie przyniesie dobrych efektów. Zdecydowanie lepiej więc szukać patentów na szczęście gdzie indziej. A co takowe szczęście może dać? Czas dowiedzieć się więcej.
Patent na szczęście nr 1: z myślą o sobie i dla siebie
Każdy człowiek jest inny, ale wiele osób łączy fakt, że na końcu myślą o sobie i przez to zapominają o swoim szczęściu, a tak przecież nie może być. Czas więc to zmienić i zrobić wreszcie coś dla siebie. Nie można cały czas spychać swojej osoby na koniec drabiny potrzeb. Trochę egoizmu i myślenia o sobie nie zaszkodzi, a wręcz Wam pomoże. Należy więc zrobić coś dla siebie, co sprawia Wam przyjemność. Ale nie może być to jednorazowa akcja, lecz swoista, powtarzana rutyna. Dobrym wyborem jest choćby aktywność fizyczna. Możecie biegać czy uprawiać nordic walking. Ale możecie też jeździć na rowerze i dobrze się przy tym bawić. Wcześniej, nim wsiądziecie na jednoślad, sprawdźcie opony. Tak jak wszystko i opony do roweru mogą się zużywać. Sprawdźcie też inne podzespoły, wszak bezpieczeństwo jest najważniejsze. A gdy coś się zepsuje, to wystarczy tylko udać się do serwisu. Zresztą opony możecie wymienić samodzielnie. Pamiętajcie przy tym, aby wybrać markowe opony do roweru, które są bardziej wytrzymałe i trzeba przyznać, że jest to naprawdę dobra inwestycja. Do tego nie zapomnijcie jeszcze, by każdego dnia zrobić dla siebie coś miłego. I wcale nie musicie silić się tutaj na oryginalność, lecz możecie choćby godzinę poświęcić na przeczytanie rozdziału książki czy obejrzenie jednego odcinka serialu. Ale możecie po prostu wziąć gorącą kąpiel, słuchając przy tym ulubionej muzyki.
Patent nr 2: pomoc innym
Jeżeli jesteście altruistami i myślicie o innych, to być może szczęście da Wam pomoc innym. I tutaj macie wiele możliwości. Wbrew pozorom, by pomagać nie trzeba mieć wcale dużych nakładów finansowych. W końcu możecie organizować zbiórki, ale też szukać sponsorów. Do tego koniecznie wykorzystujcie media społecznościowe. Jednocześnie pamiętajcie, że pozornie małe rzeczy mają dużą wartość. Dobrym wyborem może być wolontariat w schronisku dla zwierząt, ale też szukanie im domów. Możecie też zabierać psy na spacer czy oferować dom tymczasowy. Rzeczywiście taka pomoc ludziom czy braciom mniejszym może Wam dać dużo radości, ale i szczęścia. Możecie też odmienić czyjeś życie.
Patent nr 3: czerpanie radości z codzienności, czyli Hygge w czystej postaci
Wspominaliśmy już o filozofii Hygge. Jest to duńska filozofia szczęścia i trzeba przyznać, że jest bardzo skuteczna. W końcu to właśnie Duńczycy uznawani są za jeden z najszczęśliwszych narodów świata. Jak i z czego czerpią szczęście Duńczycy? Cóż, z prostych rzeczy. Codzienna kawa smakuje lepiej, gdy pije się ją w dobrym towarzystwie i z pięknego kubka. Spacer jest jeszcze przyjemniejszy, gdy można dzielić go z psem. A obiad smakuje jeszcze lepiej, gdy podany jest w estetycznej formie. Zapewne zauważyliście zależność. I właśnie w tym jest kwintesencja Hygge.