Jak dobrze się bawić i nie denerwować będąc na wycieczce z dziećmi?
Każdy rodzic chce pokazać dziecku świat i sprawić, by poznawało nowe rzeczy i do tego właśnie służą wycieczki. Ale nie ma się co oszukiwać – dzieci nie są najlepszymi kompanami jazdy, wszak są marudne, wybredne i często na wszystko reagują krzykiem. A przez to doprowadzają rodziców do szewskiej pasji. Ale tak wcale być nie musi, bo można bawić się dobrze i wcale tak nie denerwować. Czas poznać nasz sekret.
Liczy się środek transportu
W samochodach dzieci marudzą, w pociągach wcale nie jest lepiej, a o autobusach już nie będziemy wspominać. Na szczęście jest jeszcze ciekawa opcja i nie jest to wcale samolot. W tym przypadku mamy na myśli kampera. Podróżowanie kamperem jest naprawdę bardzo przyjemne. W końcu miejsca jest zdecydowanie więcej, a gdy dziecko zacznie marudzić można zatrzymać się, by przygotować mu przekąskę czy też pobawić się z nim. Dzięki temu Wasze zdenerwowanie nie osiągnie zenitu. A gdy dzieciaki zaczną już tak marudzić, to możecie także się zatrzymać i poćwiczyć oddech, który uspokaja. Warto także policzyć do 10. Alternatywą dla kampera może być samochód z przyczepą kempingową. I takie rozwiązanie naszym zdaniem jest jeszcze lepsze, wszak i miejsca macie więcej. Dzieciaki mogą mieć swoje łóżka, a i wy możecie znaleźć miejsce dla siebie. Dodatkowo należy pomyśleć, by umieścić w przyczepie duży stół, wszak dzięki temu dzieci będą miały zjeść gdzie posiłek, ale i zyskają dodatkowe miejsce do zabawy, wszak stół może zamienić się w bazę.
Mała rzecz, a cieszy, czyli czas dla siebie
Podróżując z dziećmi każdy z rodziców musi znaleźć choć chwilę dla siebie, bo inaczej ucierpi na tym jego zdrowie psychiczne. Doskonałym miejscem może być przedsionek do przyczepy kempingowej. Tym bardziej, że można w nim urządzić także bawialnię dzieci czy sypialnię rodziców. Można więc powiedzieć, że zyskuje się dodatkowe miejsce do wypoczynku, ależ też miejsce, gdzie można zwyczajnie policzyć do 10 w samotności i to bez ciągłego marudzenia dzieci. Jednocześnie warto wiedzieć, że przedsionki do przyczepy kempingowej dostępne są w różnych wariantach, zatem bez obaw znajdziecie coś dla siebie. Możecie wybrać większe modele, ale też małe, ale dostępne są także przedsionki w formie ścianek bocznych. Oczywiście trzeba liczyć się z tym, że to dodatkowe koszty, ale z drugiej strony dobry przedsionek posłuży przez wiele lat, a do tego sprawdzi się nawet w deszczowe dni.
Zabierz przekąski i to całkiem dużo
Dzieci są marudne z wielu powodów, ale gdy dopada je głód to rzeczywiście ich marudzenie wchodzi na jeszcze większy level co może być już przerażające. Ale można temu zapobiec i tutaj sprawdzą się przekąski. Czasami mały wafelek czy bułka z kremem czekoladowym potrafią zdziałań naprawdę wiele. Oczywiście nie są to może najzdrowsze przekąski, ale jednak z drugiej strony raz na jakiś czas, a więc podczas wycieczki można pozwolić dzieciom takowe zjeść. A gdy dzieci zajmują się chwilę sobą, Wy możecie przygotować posiłek. W sumie takie rozwiązanie jest lepsze, gdyż czasami w menu restauracyjnym ciężko znaleźć coś co zasmakuje dzieciom. Dlatego zdecydowanie lepiej jest samodzielnie gotować, a w kamperze czy przyczepie kempingowej jest to jak najbardziej możliwe. Możecie też gotowe dania zabrać z domu i w czasie postoju odgrzewać je. Poza tym, że warto mieć przekąski dla dzieci, warto też zabrać jakieś cukierki. I tutaj znowu w czasie postoju, gdy zaczną być marudne można dać im łakoć. Może nie jest to najbardziej wychowawczy sposób, ale jednak podczas wycieczki chcecie także dobrze się bawić, a z marudzącymi dziećmi nie jest to takie łatwe.
Jak jeszcze bardziej ułatwić sobie podróżowanie z dziećmi?
Oczywiście zabierając laptopa, na którym możecie włączać im bajki. Warto także wziąć kilka książek, które możecie im czytać przed snem i w żadnym wypadku nie możecie zapomnieć ich przytulanek. Wszak bez nich dzieci mogą mieć problem z zaśnięciem w nowym miejscu. Warto także zabrać dobry humor i pamiętać, że choć nie zawsze będzie łatwo, a czasem emocje będą sięgać zenitu, to i tak po powrocie okaże się, że znowu zyskaliście same bardzo przyjemne wspomnienia i rodzinne anegdoty.